Austriaccy ratownicy nie dotarli do polskich alpinistów
Dodano:
Na skutek pogarszających się warunków atmosferycznych ekipa austriackich ratowników górskich przerwała w niedzielę późnym wieczorem próbę dotarcia do dwóch polskich alpinistów, którzy razem z trzecim kolegą zaginęli na Grossglockner - najwyższym szczycie Austrii.
Wcześniej ratownikom udało się odnaleźć jednego z trzech Polaków, którzy nie byli w stanie samodzielnie zejść z Grossglockner. Ratownicy nie chcieli wypowiadać się o kondycji Polaka i kontynuowali poszukiwania jego dwóch kolegów. Kilka godzin później przerwali je jednak, bo pogorszyła się pogoda.
pap, em
Akcję ratunkową, rozpoczętą krótko po południu, od początku utrudniały fatalne warunki atmosferyczne, które uniemożliwiły skorzystanie ze śmigłowca. Przez cały dzień wiał silny wiatr i padał śnieg. W akcji uczestniczyło 16 ratowników górskich i lekarz.
Wciąż nie wiadomo, jakie były powody kłopotów polskich alpinistów. Według wcześniejszych doniesień, alpinistów zlokalizowano w pobliżu szczytu, na wysokości 3,6-3,7 tys. metrów.
W stacji ratownictwa górskiego w Kals powiedziano, że o kłopotach trzech kolegów powiadomili inni polscy alpiniści z kilkunastoosobowej grupy, którzy zeszli bezpiecznie.
Grossglockner (3797 m) jest najwyższym szczytem Austrii; znajduje się w Wysokich Taurach (Alpy Wschodnie).pap, em